Robot X

Dobra dla studentów na wolne wieczory na stół z piwem lub soczkiem!

Nadspodziewanie przyjemna, mimo niewielkich rozmiarów, gra licytacyjna. Ciekawy mechanizm rozgrywki, zmusza do wyrzeczeń i poświęceń (ile to razy odrzucałem ciekawą kartę, żeby zdobyć inną, pozornie lepszą, albo taką, która dałaby przeciwnikowi zbyt dużą przewagę...). Żeby wybudować jakąś cześć, trzeba wystawić ja na licytację, a tam pozostali gracze albo ci tę część podkupią, albo podbiją cenę, żebyś się wykosztował. Masa negatywnej interakcji, co sprawia, że każda rozgrywka jest intensywna - nie możesz po prostu skupić się na swojej części planszy, jak to jest w niektórych grach. Niby da się grać na dwie osoby, ale jednak gra trochę (a może nawet sporo?) na tym traci. No i warstwa wizualna - ładne i przede wszystkim zabawne ilustracje. Gotowe roboty wyglądają dziwacznie, zawsze jest co komentować podczas gry i z czego się ponaśmiewać ;) Polecam, szczególnie za taką cenę.